Google Penguin Update: moja analiza
24 kwietnia 2012 Google ogłosił nowy update nazwany Penguin. Od tego czasu opublikowanych zostało sporo ciekawych artykułów na ten temat. Ja pozwolę sobie dzisiaj na moje zbiorcze przemyślenia i wnioski w tym zakresie.
Po co?
Ogłaszając Penguin Update Google poczynił dalsze kroki w celu wyeliminowania spamu wyświetlającego się w wyszukiwaniach. Z wypowiedzi reprezentantów Google wynika, że Google chcąc zwiększyć zadowolenie internautów, chce im dostarczać jak najbardziej wartościową treść i adekwatną do tego czego szukają.
W szczególności ma to odniesienie do sytuacji, w których wpisywałeś interesujące cię słowo kluczowe, a jako wynik wyszukiwania uzyskałeś strony, które albo w sposób niewystarczający odpowiadały na twoje zapytanie, albo posiadały artykuły o niskiej wartości, jeśli chodzi o ich gramatykę, czy czytelność, bo były napakowane słowami kluczowymi. Miałeś takie sytuacje? Ja tak i naprawdę było to denerwujące. Wcale nie jest wykluczone, że nadal będzie się to zdarzać, bo czy przy takim ogromie stron internetowych, użytkowników i wpisywanych słów kluczowych Google może wszystko co do szczegółu skontrolować?
Rezultat
W wyniku Penguin Update i dokonanych przez Google zmian w algorytmach indeksowania i pozycjonowania stron, spora liczba stron internetowych spadła w rankingach, część została również zdjęta z indeksu.
Co zrobić, aby tego uniknąć oraz, jeżeli Twoja strona została dotknięta przez ten update co zrobić, aby przywrócić jej wartość?
1. Publikuj nowe, oryginalne, ciekawe i czytelne artykuły – to jeden z najważniejszych elementów. Wielokrotnie pisałam już o tej kwestii na moim blogu w odniesieniu do optymalizacji i pozycjonowania stron.
2. Powyższy punkt prowadzi również do kolejnej kwestii: dzięki publikowaniu dobrych artykułów czytelnicy twojej strony chętniej będą się dzielić jej treścią na różnych portalach społecznościowych. To jest z kolei potężny sygnał dla Google, że twoja strona jest wartościowa i ciekawa dla innych, a zatem zasługuje na wyższą pozycję w rankingach.
3. Zadbaj o prawidłową strukturę strony:
- strony łatwej w nawigacji, przyjaznej dla użytkownika
- strony o dobrej strukturze hierarchicznej
- stwórz mapę dla odwiedzających
- sprawdź złamane linki i napraw je, bądź usuń.
4. Zadbaj o prawidłową optymalizację elementów na stronie
- Unikaj nienaturalnego linkowania wewnętrznego pomiędzy stronami. Dotyczy to zbyt częstego linkowania z użyciem tych samych słów kluczowych jako tekstu zakotwiczonego. W tym zakresie jeżeli używasz wtyczki SEO Smart Links, rozważ, albo jej wyłączenie, albo gruntowny przegląd jej ustawień w zakresie tworzonych przez nią linków i częstotliwości występowania takiego samego tekstu zakotwiczonego na twojej stronie. Niedopatrzenie w tym zakresie może mieć spore negatywne konsekwencje dla ciebie w odniesieniu do pozycji twojej strony w wyszukiwarkach.
- Zadbaj o dobre opisanie tekstu alternatywnego na twojej stronie, np. w zakresie zdjęć. Tak jak już wcześniej o tym pisałam, ważnym jest unikanie jakiegokolwiek napychania strony słowami kluczowymi.
- Unikaj używania takiego samego słowa kluczowego wielokrotnie w tytule i treści publikowanych artykułów. Ważnym jest, aby tworzony tekst był naturalny i zawierający różne słowa kluczowe powiązane z tematem, na który piszesz.
5. Linki prowadzące do twojej strony
- Google kładzie bardzo duży nacisk na wyłapywanie zarówno stron internetowych, które są częścią sieci blogów wymieniających się linkami, jak i stron, które kupują linki z takich sieci.
- Zadbaj o to w miarę możliwości, aby linki prowadzące do twojej strony zawierały różne słowa kluczowe jako tekst zakotwiczony linku. Zupełnie nienaturalne jest, gdy linki prowadzące do twojej strony zawierają w przeważającej mierze jako tekst zakotwiczony 1 bądź 2 słowa kluczowe istotne dla niszy w której działasz. Liczy się w tym zakresie różnorodność, mieszanka zarówno istotnych słów kluczowych, jak i pokrewnych słów kluczowych (między innymi tych, które pokazują się w wyszukiwarce na samym dole wyszukiwania jako inne powiązane słowa z tym, którego szukasz) oraz słów zupełnie niezwiązanych, typu: kliknij tutaj. Również słów będących nazwą firmy czy po prostu linkiem prowadzącym do twojej strony bez testu zakotwiczonego.
To tylko część wytycznych Google w zakresie wskazówek dla posiadaczy stron internetowych. Więcej przeczytasz tutaj.
Co zrobić, gdy Google się pomyliło co do twojej strony?
Jest jeszcze jeden ważny element. Już po ogłoszeniu Penguin update okazało się, że w wyniku zmian w algorytmach część stron została niesłusznie ukarana przez Google. W tym zakresie, jeżeli uważasz, że twoja strona jest właśnie takim przypadkiem, to za pomocą specjalnie stworzonego przez Google formularza możesz zgłosić swoją stroną do ponownej analizy.
A ty jakie masz przemyślenia w zakresie ostatnich zmian Google? Zgadzasz się z nimi czy nie? Podziel się własnymi uwagami ze mną i z innymi czytelnikami zostawiając komentarz poniżej.
Łukasz - zrób to sam
17 maja 2012, 3:04 pmPóki co ciężko cokolwiek powiedzieć. Na pewno minie jeszcze kilkanaście dni / kilka tygodni, zanim Google ogarnie bałagan, który zrobił się w SERP-ach. Wydaje mi się, że właśnie teraz jest w wynikach najwięcej spamu w historii Google – i to na czołowych miejscach. Ba – gdyby to był chociaż wartościowy spam – ale czasami widuję na pierwszym miejscu strony, na których jest jedno zdanie (dosłownie!), a ich ostatnia aktualizacja miała miejsce całe lata temu…
Łukasz – zrób to sam recently posted..Od czego zacząć zabawę z Arduino?
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:48 pmWitaj Łukasz,
no nie jest tak źle 😉 Poczekajmy na dalszy rozwój sytuacji 🙂
Aga
17 maja 2012, 3:14 pmJustyna, świetne, rzeczowe, klarowne podsumowanie. Ciekawe przykłady. Z zainteresowaniem przeczytałam. Osobiście bardzo się cieszę, że Google robi duże ruchy w kierunku selekcji sztucznie wypozycjonowanych stron. Dokładnie, tak jak piszesz, miałam dość stron napakowanych słowami kluczowymi, jeszcze specjalnie wyróżnionymi, nierzadko z wyskakującą chmurką obok, które ni jak się nie miały do tego, czego szukam.
Nie wiem, czy to wynika ze wspomnianego update’u, ale mój blog ostatnio „wypączkował”. Współczuję zaś ludziom, których strony w wyniku tego zostały zdegradowane w SERP-ach, a którzy słono za to zapłacili pozycjonerom.
Aga recently posted..Tropienie błędów – 7 technik, które ułatwią życie programiście WordPressa
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:46 pmDziękuję Ago za komentarz, miejmy nadzieję, że rzeczywiście znikną z wyszukiwań wszystkie strony, o których piszesz.
Gratulacje w zakresie twojego bloga 🙂
nopingwin
17 maja 2012, 3:56 pmNiezły art. Zdecydowanie trzeba na chwile zapomnieć o linkach i skupić się na optymalizacji. Nie ma optymalizacji nie ma pozycjonowania 🙂
Adrian Sosnowski
17 maja 2012, 8:02 pmA ja uważam, że wzięli się w końcu, za walkę ze spamem. Obserwowałem wątek na PiO i głównie poleciały strony, które były masowo katalogowane, czyli linki „nienaturalne” i w bardzo dużej ilości. Uważam, że katalogowanie i precle to duża konkurencja dla google i starają się z tym walczyć eliminując strony, które posiadają zbyt dużo linków pozyskanych w ten sposób.
Adrian Sosnowski recently posted..AdMeta i dalszy rozwój AdTaily
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:44 pm@Adrian. Zdecydowanie zdobywanie linków z jednego, bądź jedynie kilku podobnych źródeł jest szybką drogą do indeksacji bądź wysyłki na dalekie pozycje.
tetsuo
17 maja 2012, 8:22 pmNajważniejsza lekcja z tego, to żeby różnicować anchor-texty. Wcześniej tego nie robiłem.. natomiast pozostałe wskazówki były chyba aktualne już jakiś czas, może teraz ich rola wzrosła..
Niedoszły Bibliotekarz
17 maja 2012, 10:02 pmMoim stronom nie zaszkodziło wietrzenie od googla 🙂 a co do wyników to faktycznie zrobiła się sieczka trochę. W sumie to moim zdaniem wystarczy mieć wartościowe treści, trzymać się wytycznych googla, wzbogacać strony semantyką (rusza Knowledge Graph) i wszystko robi się samo 😀
Niedoszły Bibliotekarz recently posted..Jak sprawdzić firmę?
Cyprian - najważniejsza jest dobra organizacja …
18 maja 2012, 10:08 amMyślę, że to dobry powrót do źródeł.
Mnie podobają się zmiany mające na celu wycięcie spamu z wyszukiwarki.
Google powoli stawało się jednym wielkim śmietnikiem.
Pozycjonerzy pewnie znowu będą stawać na głowie, by przechytrzyć Google, ale czy na tym polega sedno?
Jeśli ktoś będzie miał dobry marketing, sporo dobrej dawki wiedzy, artykułów to i tak go się znajdzie, nawet bez pozycjonowania.
Cyprian – najważniejsza jest dobra organizacja … recently posted..Porządek na pulpicie – tylko 3 foldery
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:43 pm@Niedoszły Bibliotekarz
@Cyprian,
tak, bardzo celne uwagi!
online
18 maja 2012, 1:34 pmCo to się dzieje z tym Googlem…
air
18 maja 2012, 1:40 pmPorządki porządkami a to co dziś mamy to zwykła pokazówka bo nawet te strony ukarane wyjdą wcześniej czy później. Google po raz kolejny pokazał że to jego środowisko i to on tam rządzi. A z jakim skutkiem mu to ostatnio wychodzi to sami widzimy że spamu jest coraz więcej na pozycjach. I niby w jaki sposób Gogle walczy ze spamem że wywala wartościowe strony a zaplecze trzyma wysoko, strony które zazwyczaj mają po kilka stron tekstu i linki wychodzące. Kolejny wniosek to zwiększone zainteresowanie Adwords, duży będzie zmuszony kupić boksy mniejszy to pominie i jakoś przetrwa.
air recently posted..Szybki Eurostar
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:41 pm@air, tak… pojawiają się głosy, że powstanie konkurencyjna struktura do Google, właśnie z uwagi na to „rządzenie się” przez „wielkiego G”;)
Szymon
18 maja 2012, 3:28 pmWitam odkąd Google ogłosiło swój nowy Update nie zauważyłem drastycznego spadku pozycji na swoim blogu. Śledzę regularnie pozycje w darmowym narzędziu, które pozwala też na tworzenie raportów.
Może spadek jest też uzależniony od popularności danych słów kluczowych. Wydaje mi się, że łatwiej o strącenie kogoś z wysokich pozycji na słowa, które przynoszą zyski typu „wezmę kredyt” „pożyczka” itd. niż te niszowe.
Szymon recently posted..10 najczęściej popełnianych błędów w formularzu PIT
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:41 pm@Szymon, świetnie, gratulacje!
Paulina
5 lipca 2012, 9:59 amA możesz coś napisać więcej o tym darmowym narzędziu do kontroli pozycji i sporządzania raportów?
Justyna Bizdra
9 lipca 2012, 5:44 pmPaulina, zobacz SEOStatMini
Dariusz
18 maja 2012, 10:37 pmPodane „wytyczne” jak zwykle u Pani Justyny są bardzo trafne. Jednakże chciałbym przy tej okazji skierować Was do wpisu na blogu Sławka Gdaka który sygnalizuje nieprawidłowości Google – których się dopatrzył:
http://www.blog.gdaq.pl/2012/05/k-czy-google-przypadkiem-nie-przegina/
Pozdrawiam !
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:39 pm@Dariusz, dziękuję za komentarz.
Zbigniew Grabowski
19 maja 2012, 2:36 pm@nopingwin:
Tylko nie przesadź z tą optymalizacją, bo kary dotykają też przeoptymalizowane serwisy.
Warto różnicować anchory i dawać nawet takie „quasi-naturalne” i wydawałoby się bezwartościowe, tak jak pisała Justyna, czyli „kliknij tutaj”, „zobacz tu”, „czytaj dalej”, „idź do strony” itd.
Fajna rada z tym „wyszukiwania podobne do” – pójdę teraz w tym kierunku. Dzięki 🙂
Moja strona utrzymała pozycje na większość fraz a na kilka poszła jeszcze wyżej 🙂 Fakt, że była linkowana na wiele różnych sposobów, na wiele zróżnicowanych anchorów. Spadła o parę oczek tylko na kilka fraz, na które zmasowany atak przypuściły serwisy typu yellow pages. Swoją drogą ciekawe kiedy G zrobi z nimi porządek? Mają olbrzymi site, tysiące stron tagów dla których nie ma ani jednego rekordu odpowiadającego wyszukiwaniom. Marzy mi się wycięcie ich w pień 😉
Skimind
19 maja 2012, 5:18 pmWreszcie koniec z SWLami i wszystkimi ludzmi nazywającymi siebie specjalistami SEO. Całe szczęście, że Google zamyka drogę na skróty, rynek SEO potrzebuje mocnej selekcji:)
Skimind recently posted..Co robić w razie wypadku
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:37 pm@Skimind
@Zbigniew Grabowski
dziękuję za ciekawe komentarze.
Michal
21 maja 2012, 3:11 pmMoim zdaniem Pingwin i ostatnia pokazówka to efekt bezsilności Google….
Michal recently posted..Strona z długim ogonem
Janusz
23 maja 2012, 2:10 pmU mnie nic nie poleciało po pandzie. Dobrze, spam niech wyleci ale według mnie trochę przesadzili w drugą stronę wywalając w kosmos np. bank millenium. W przypadku takiej frazy ewidentnie wynik jest niesatysfakcjonujący.
Michał
24 maja 2012, 4:41 pmNiby Google promuje strony z unikalną treścią, banuje strony spamowe, jednak w rzeczywistości jeszcze daleka droga przed nimi. W SERP’ach jest jeszcze masę śmieci, które są wynikiem Pingwina.
Co do wytycznych, wydaje mi się, że polecieli głównie Ci, którzy nie dywersyfikowali anchorów.
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:34 pm@ Michał
@ Janusz
@ Michał
dziękuję za komentarze.
Paweł
29 maja 2012, 10:19 pmWszystko wszystkim, tyle że pingwin wcale nie wyeliminował spamu, wręcz przeciwnie jest go coraz więcej. Wcześniej w topie były bardziej wartościowe strony niż obecnie.
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:30 pm@ Paweł, to zależy od słów kluczowych, jakich szukasz. Niestety jednak w Google też się popełnia błędy.
Adrian
2 czerwca 2012, 12:18 amExtra blog i wiedza. Gratuluję i czekam na kolejne wpisy;-)
Pozdrawiam
Adrian recently posted..Jak pomnażać pieniądze w Banners Brokers?
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:27 pm@ Adrian, dziękuję!
Piotr Skrzypczak
2 czerwca 2012, 12:12 pmJustyna świetny art 🙂 Dzięki za kilka nasuniętych pomysłów i problemów, które muszę wyeliminować na swoich stronach. Rozumiem, że Google też bardzo dobrze radzi sobie z odmianami słów kluczowych, stąd warto zdobywać też linki z takimi anchorami?
Piotr Skrzypczak recently posted..Jak zrobić kopię bloga? – wtyczka WordPress Backup to Dropbox
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:26 pmDziękuję Piotrze, odpowiadam na Twoje pytanie tak 🙂
Jurek
4 czerwca 2012, 11:41 amOgólnie jestem zadowolony po tym update. Już przy okazji poprzedniej aktualizacji (Panda) wziąłem sobie do serca pewne rady Google i zabijcie mnie, ale naprawdę działają. Unikalna treść, optymalizacja, to wszystko nie mity 🙂
Jurek recently posted..FORBES dla Efekt Plus – wręczenie nagród.
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:24 pm@Jurek, świetnie, że już widzisz na swojej stronie dobre rezultaty 🙂
Marta Eichstaedt
4 czerwca 2012, 8:30 pmJa po wejściu pingwina w życie mam wrażenie, że w mojej branży – webinarowej – mój blog zaczął się pojawiać wyżej w SEPRach. Zniknęły strony, na których promowano webinary, jako narzędzie do zarabiania milionów złotych w krótkim czasie. I bardzo mnie to cieszy 🙂
Marta Eichstaedt recently posted..Google Hangouts, czyli Spotkania – czy da się tu spotkać online?
Justyna Bizdra
4 czerwca 2012, 8:53 pm@Marto, niech żyje wartościowa, cyklicznie publikowana treść 🙂
buzz marketing
6 czerwca 2012, 11:41 am@Justyna Bizdra: bardzo dobry research tego co powinno sie zrobić na serwisie aby uniknąć nie tylko Pingwina, lecz innych zwierzątek Google, stąd wnioskuję że powinnaś jednak skonkretyzować co może bronić przez Pingwinem (np. oryginalna treść bez SWLi ;-)), jak na razie temat jest zbyt rozproszony i nie celuje w pingwina tylko generalnie w optymalizację i dbałość o content, mimo to dzięki za art. – trochę pomysłów wpadło do głowy 🙂 pozdrawiam
Justyna Bizdra
6 czerwca 2012, 10:45 pmDziękuję buzz marketing za Twój komentarz.
Tomasz
12 czerwca 2012, 7:24 pmNiestety pingwin i aktualizacje i Bóg wie co jeszcze szaleje do dziś. Nawet nie wiadomo co robić, bo nie ma jednej zasady. Strony lecą losowo a te co wbijają się do top 10 wołają o pomstę do nieba.
Tomasz recently posted..Czym jest sen i marzenia senne?
skimind
14 czerwca 2012, 3:55 pmNiestety zodzić mogę się tylko zpierwszą częścią – faktycznie zwierzątka google szaleją, tymbardziej że zupdatowano pandę.
Niestety co do wątpliwej jakości stron a wtop 10 SERP zgodzić się nie mogę. Moja strona idzie sobie powoli i spokojnie do góry na frazy na które chcę, nic mi nie spada, a strony w top 10 na moje KW są rzeczywiście wartościowe.
skimind recently posted..Skimind Hall of Fame cz.1
Michał
19 czerwca 2012, 12:25 pmWitam,
właśnie trafiłem pierwszy raz na ten blog i chyba częściej będę tu zaglądał. Nie jestem specem od pozycjonowania, staram się tylko zadbać o własne strony. Z tego co rozumiem -i co mnie cieszy- G. idzie w stronę tego, żeby eliminować wyniki sztuczne, wypozycjonowane spamiarskimi metodami i takie bez wartościowej treści. To daje trochę więcej szans takim jak ja: amatorom, którzy coś próbują zdziałać na własną rękę.
Justyna: fajnie się czyta Twój tekst i wnosi on coś nowego do mojej wiedzy.
Justyna Bizdra
20 czerwca 2012, 9:23 pmDziękuję Michał,
tak, miejmy nadzieję, że takie strony potworki naprawdę wszystkie znikną. Niestety nadal Google nie jest jeszcze w tym zakresie doskonały.
Kamil Kondel
27 czerwca 2012, 10:24 amMasz jeszcze małe pojęcie o seo. Zadam ci proste pytanie odnośnie twojej porady pisania nowych artykułów – co zrobisz z wizytówka firmową zakładu pogrzebowego w Bydgoszczy? Będziesz pisać o trendach w doborze drewna i koloru do trumny? Kogo to zainteresuje oprócz bota? Nikogo. Podchodzisz do zagadnienia zbyt ogólnie, nie analizując szerokie spektrum wariantów stron i jej tematyki.
Druga kwestia – seo smart links źle używany może przynieść negatywne konsekwencje tylko w sytuacji stron z kilkoma podstronami w innym wypadku doskonale się sprawdza.
Hicarian
Marianpower
29 czerwca 2012, 12:15 pmciekawa dyskusja się wyłoniła 🙂 Zajrzę tu jeszcze za parę dni i dorzucę czy udało mi się wyjść z pingwina chociaż google zrobiło tyle updatów na raz że chyba ciężko stwierdzić czy to pingwin czy jakiś inny zwierz 🙂
Przemek
6 lipca 2012, 2:16 pmMnie też pingwinek dotknął, na szczęście tylko jeden katalog zapleczowy. Miał PR 4, zjechał po filtrze o kilkaset pozycji i PR do 0. Do dziś nie wiem, za co, robię co mogę, zmieniam, wysłałem zgłoszenie do google i cały czas, że strona łamie wytyczne 🙁
Justyna Bizdra
9 lipca 2012, 5:39 pmPrzemek, to musi być coś więcej niż tylko jeden katalog. Oczywiście wszystko również zależy od tego ile w sumie linków prowadzi do Twojej strony.
Jednak w zakresie tego katalogu, czy napisałeś do jego webmasterów o usunięcie Twojej strony z ich listy stron?
Marcin
9 lipca 2012, 9:21 pmKilka słów ode mnie dotyczących Pingwina. Ta zmiana dotyczyła nie tyle treści na stronie, ile jakości linków prowadzących do niej. Jeśli ktoś dbał o to, by pozycjonując swoja stronę zapewnić odpowiedni profil linków to Pingwin był zupełnie niegroźny.
Podstawowa zasada linkowania to m.in. różnorodność. Częściowo jest to opisane tutaj u Ciebie na blogu.
Marcin recently posted..Linki site-wide
Jedrek
23 lipca 2012, 4:09 amNie zgadzam sie , ze Google wprowadzilo pingwina,dla poprawienia wynikow wyszukiwania.Prawda jest taka, ze to tylko mydlenie oczu.Google wprowadziło zamęt po wprowadzeniu nowego algo, do tego stopnia ze juz nic nie mozna odszukac w serpach. Niby wrowadzili nowy algorytm w trosce o internaute, a tak naprawdę chodzi im o to aby kupować adworsy i tyle. Moim zdaniem Google nigdy niczego nie robilo w trosce o ludzi, zalerzy im tylko na kasie i taka jest prawda o tej firmie.
Marti
25 lipca 2012, 4:38 pmJedrek ma w pewnym sensie sporo racji, z tego co ja zauważyłem, to zyskały właśnie kiepskiej jakości strony, spamy i domeny gigantów, które na każdym kroku łamią wytyczne Google, a lecą wszystkie strony co chwilę coś znika.Także mogą pisać swoje teksty piarowe, ale prawdziwe efekty widzą wszyscy. Uważam, że nigdy wyniki nie były takie kiepskie i pełne śmieci jak po pingwinie.
michal
26 lipca 2012, 6:27 pmW googlach moim zdaniem jest teraz taki shit, że głowa boli:
1e8.efuwyz.tm.pl/
takiego typu domeny pojawiają się na pierwszych stronach. Masakra.!!!! Co to za domeny, co to za treść? O co tu chodzi wogóle?
Siostra
13 sierpnia 2012, 2:27 pmZ moich obliczen wynika, ze 16% wyniów wyszukiwać zawiera sh.t.
Js
15 sierpnia 2012, 9:15 pm„tak, miejmy nadzieję, że takie strony potworki naprawdę wszystkie znikną” – ja tam widzę masowo znikające normalne strony, a potwroki mają się dobrze. Unikalna treść, merytoryka to nie żadnego ma znaczenia dla pingwina
Aptus.pl
22 sierpnia 2012, 9:39 amAnaliza paradoksalniełączy w sobie wyniki działania pingwina 25.04 i pandy 27.04 – a że było to obok siebie to dziś wielu ludzi myli.
O pingwinie się nie wypowiadam bo temat dobrze zanalizowany. Natomiast jeśli chodzi o pandę to niestety ostatnia aktualizcja ma poważną wadę – nie znosi DC (czyli duplicate content) – co wydaje się słuszne. Jednak jak samo Google przyznaje nie bardzo wie kto oryginalnie był autorem treści więc równo oberwali zarówno kopiujący (paradoksalnie mniej jeśli kopiowali z róznych źródeł) jak i Ci od których skopiowano teksty. I to największa wpadka tego algorytmu.
xavi
29 sierpnia 2012, 9:37 amMoim zdaniem pingwin wyrządził więcej złego niż dobrego – mnóstwo dobrych serwisów zostało zastąpionych w wynikach przez spam. Znam frazy, gdzie 80% w top100 to wyniki wyszukiwania gazety ;/
Dj na imprezę
21 listopada 2012, 1:52 amMuszę przyznać, że nic już z tego nie rozumiem. Mam kilka stron z PR4, które zostały nagrodzone wyższym PR i równocześnie zjechały z dotychczasowych wysokich miejsc na odległe miejsca… :/ Najgorsze, że to walka z wiatrakami… – wybaczcie ale polityka „g” wydaje się być walką ze spamem a jest sposobem pozyskiwania nowych klientów dla Adwords – czyli jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Pozdrawiam
Jarek
29 stycznia 2013, 1:30 pmJeden z lepszych (najzgrabniej i najjaśniej napisanych) poradników post-pingwinowych, których (co tu dużo pisać) trochę powstało ;p Ja mam tylko jedno pytanie: dywersyfikacja anchor textów prowadzących do pozycjonowanej strony, jakie powinna mieć proporcje? Ile używać fraz, a ile tych innych (nazwa firmy/strony, inne słowa, alternatywy)?
Jarek recently posted..Basen ogrodowy INTEX 610x366x122cm – 57982 DELUXE (full zestaw) [cena: 2 099,00 zł]
hauer mateusz
23 maja 2013, 10:06 amdziś chyba kolejny update v.2, a raczej na pewno 🙂
Justyna Bizdra
24 maja 2013, 7:09 pmTak, oto mój najnowszy artykuł w tym zakresie: http://www.evive.pl/pingwin-2-prognozy-seo-google-video/