Rola internetowych mediów społecznych w skutecznym pozycjonowaniu stron internetowych.
Coraz większą rolę odgrywają w Internecie media społeczne takie jak Facebook, Twitter, Linkedin, czy też NaszaKlasa. Na popularności zyskują również strony tzw. „serwisy zakładek społecznościowych” typu digg, propeller, stumbleupon. To nowa fala, coś, co rozwija się w zaskakującym tempie, a daje przede wszystkim możliwość szybkiej komunikacji z innymi i ma wpływ na pozycjonowanie naszej strony internetowej. Jest taka opinia, że przyszłością Internetu jest to, że to społeczność internetowa będzie decydować, co jest na topie, nie zaś media, typu radio czy telewizja. Obserwując to, co się obecnie dzieje w Internecie, myślę, że tak właśnie będzie.
Ale, jakie znaczenie mają te wszystkie miejsca społecznej wymiany w odniesieniu do marketingu internetowego?
Otóż znaczne. Zasadniczo mogą one służyć do zbudowania swojego profilu w Internecie, do promowania naszej strony, a także zbudowania cennych linków do stron. Bardzo istotnym jest przy tym, aby zawsze dostarczać oryginalną treść, edukować, rozbawiać używając różnych środków przekazu, poprzez zdjęcia, artykuły, pliki audio czy video. Te działania mają bezpośrednie przełożenie na pozycjonowanie naszej strony w Internecie.
W jaki sposób?
W tym miejscu należy rozróżnić portale takie jak: Facebook, Twitter czy Friendfeed od serwisów zakładek społecznościowych czyli miejsc, w których można zarejestrować stworzoną przez nas stronę czy wpis na blogu dodając do nich tytuł i opis, a następnie są one w głównej bazie dostępne dla milionów użytkowników na świecie, którzy mogą je oglądać, komentować, oddawać na nie głosy. Pierwsza grupa wymienionych portali to miejsca, gdzie budowanie swojego profilu jest jednocześnie budowaniem swojego wizerunku w świecie wirtualnym i nie tylko, natomiast druga grupa stron, to miejsca, które nie tylko generują ruch do naszej strony, ale są one pomocne w budowaniu linków. Tutaj również im więcej pozytywnych głosów jest oddanych na daną stronę, tym jest częściej odwiedzana
Konkretne przykłady stron serwisów zakładek społecznościowych
Miejsc umożliwiających rejestrację własnej strony i podzielenie się naszą ciekawą historią ze światem jest mnóstwo. Dla mnie jednak najcenniejsze pod względem bezpośredniego oddziaływania na pozycjonowanie strony są :
– Delicious – umożliwia dodawanie zakładek do stron, a zakładki te są następnie widoczne dla innych osób, które są również użytkownikami delicous
– Wykop – polski serwis:)
Ogromną zaletą jest to, iż rejestracja i korzystanie z nich jest zupełnie darmowe
Czy to można wszystko zautomatyzować?
Tak, w tym celu został stworzony został serwis Social Marker. Również jest on nieodpłatny. W jednym miejscu zebranych jest 48 linków do stron dla rejestracji naszej strony i dodawania do niej zakładek. Jest to wówczas proces bardzo szybki, za wyjątkiem pierwszego razu, gdy trzeba założyć konto w każdym z wymienionych miejsc. Poniżej film video w języku angielskim z YouTube o tym, jak używać ten serwis.
MOJA WSKAZÓWKA
Choć dokonanie rejestracji strony w 15 minut w 48 miejscach czy nawet w innych poza serwisem Social Marker jest kuszące, to radzę rozłożenie tej czynności w czasie, a także zmienianie tytułów czy opisów naszej strony podczas jej rejestracji. Zbyt szybkie budowanie linków do strony, a także używanie takich samych słów kluczowych, jako „anchor text” czyli zakotwiczonego tekstu, nie jest mile widziane przez GoogleJ, jest postrzegane jako sztuczne, nienaturalne tworzenie linków, overoptymalizacja. Może się to skończyć tragicznie w odniesieniu do pozycjonowania naszej strony internetowej, nawet zdjęciem strony z indeksu, a w mniejszym stopniu ukaraniem, choć tez bardzo bolesnym, bo polegającym na wysłaniu naszej strony na odległe miejsce w rankingu.
Jeśli uznałeś ten artykuł za przydatny, bądź spodobał ci się, to podziel się nim na social bookmarking sites, bądź oddaj na niego głos. Na dole pod wpisem znajdziesz przyjemne ikonki, umożliwiające szybki kontakt z tymi serwisami.
Aleksandra
16 listopada 2010, 1:20 pmCiekawe te stronki już zakładam, nie wiem jak mam dziękować.
Przemek
10 stycznia 2011, 11:49 amSzkoda że tego nie uczą w szkołach 😀
Lymkya
24 stycznia 2014, 1:20 pmno co ty Przemek, wolałbyś social bookmarking sites niż budowę pantofelka? kaman 😉
Lymkya recently posted..Słonie na moto, małpy w WC i benzyna w whisky. Gdzie? Tylko na Ko Lanta!
Kamil Krzysztof Łapiński
6 maja 2011, 12:58 amMedia społecznościowe mają ogromny potencjał, ale… Osobiście bardzo ich nie lubię. Często są mało intuicyjne i najzwyczajniej w świecie „upierdliwe”. Niestety też obowiązkowe jeżeli chce się mieć – chociaż przyzwoitą – oglądalność.
W każdym razie zaprezentowałaś, Justyno, bardzo ciekawe narzędzie, o którym to istnieniu nie miałem pojęcia. Powinno nieco uprzyjemnić pracę. Dziękuję, na pewno skorzystam!
Pozdrawiam!
Marcin Bartczak
17 października 2011, 3:39 pmTen social marker to coś genialnego, dzięki wielkie, bankowo się przyda!
Michał
16 listopada 2011, 7:53 amDzięki wielkie za ten wpis. Bardzo się przyda. Poleciał do zakładek.
Edward
6 czerwca 2012, 2:10 pmCzy można wypozycjonować się na bardzo niszową frazę na rynku USA używając tylko Socjal Bookmarking ? W których serwisach społecznościowych, które wymieniłaś linki będą miały atrybut dofollow ?
Edward recently posted..Darmowa zarabiająca strona WWW w 15 minut.
Justyna Bizdra
6 czerwca 2012, 10:43 pm@Edward,
odpowiadając na twoje pytanie: jest to możliwe przy założeniu, że twoje artykuły uzyskają taką popularność, że będą „bookmarkowane” przez innych, jednak nie ma reguły, bo to również wszystko zależy od tego jak bardzo twój kontent jest wartościowy, jak wartościowa jest strona z tym kontentem dla Google. Media społeczne typu facebook, twitter mają znacznie bardziej potężną moc niż serwisy społecznościowe. Do sprawdzenia atrybutów linków polecam dodatek do Firefox SEO4Firefox.
Łukasz
21 lutego 2013, 1:18 amBardzo pomocna strona – zdecydowanie najlepsza ze wszystkich , które odwiedziłem . Konkretne informacje widać ,że wiesz o czym piszesz. Super! Dzięki wielkie. Ja dopiero zaczynam 🙂 napewno często będę tu zaglądał:)
Dawid
28 lipca 2013, 2:22 pmCzy ten serwis powinno się używać głównie dla stron angielskojęzycznych?
Są tutaj jakieś zalecenia?
Kiedyś próbowałem użyć coś podobnego chyba Social Adr się zwało …
Dawid recently posted..Testament ustny
Justyna Bizdra
9 sierpnia 2013, 10:06 pmDawid,
dla polskich stron też.
Robert
1 stycznia 2014, 6:44 pmWitam mam kilka pytań odnośnie digg’a na wykopie bez problemu dodałem link do artykułu który według mnei jest interesujący tak jak moja strona nie wiem jak dodać linki na digg:(
Lymkya
24 stycznia 2014, 1:23 pmDroga Justyno, kopa przydatnych info dla amatorów i nie tylko (chyba? zaliczam się do tych pierwszych). W dodatku nie jesteś facetem 🙂 super, dziękuję, skorzystam. Pozdrawiam. Iga
Lymkya recently posted..Słonie na moto, małpy w WC i benzyna w whisky. Gdzie? Tylko na Ko Lanta!
grafitowy
18 kwietnia 2014, 12:37 pmRównież nie wiedziałem, że jest coś tak genialnego jak Social Marker. Wydaje się, że to genialne narzędzie, które ułatwi zarządzanie zakładkami i pomoże w osiągnięciu pewnych wyników 🙂
Iga
13 września 2014, 10:42 amJa też przymierzam się powoli do promowania swojej strony – na początek będzie to facebook 😉 Ale aby zacząć ją promować, muszę jeszcze trochę popisać, zbudować swoją wiarygodność 🙂
Pozdrawiam wszystkich blogerów 😉
Iga recently posted..Przerwanie biegu przedawnienia – czym jest ? W jaki sposób można przerwać bieg przedawnienia?
Rogalska
13 września 2014, 1:23 pmNa sojcal marker jest jakiś błąd niestety… ale w takim wypadku odręcznie spróbuje zrobić te media które tutaj dodałaś 🙂 dzięki
Rogalska recently posted..Psychoterapia lekarstwo duszy – Pawłowicz/ Jankowska
Wojciech
11 grudnia 2014, 10:58 amCo do „Wykopu” dla nowych domen byłbym ostrożny, często wpis w wykopie jest na wyższych pozycjach niż domena docelowa i jak to potem bywa jest szybko leci w rankingu.
Wykop daje chwilowy ruch na stronie w zależności od tematu, do SEO to raczej są inne cenniejsze portale.
Wojciech recently posted..Bateria Bagdadzka
Krzysiek
2 kwietnia 2016, 9:01 amOOO Digga używałem dawno, aż sprawdzę jak się teraz miewa. Jednak czy ktoś tam klika w te nasze wpisy, czy tylko „roboty” latają po tym serwisie?