Dofollow i nofollow: dlaczego powinieneś je rozróżniać
Dofollow i nofollow to atrybuty nadawane linkom. Stanowią one cenną informację dla robotów przeszukujących strony internetowe (wysyłanych przez wyszukiwarki internetowe), o tym jak mają postąpić z danym linkiem.
W przypadku, gdy dany link ma charakter dofollow, to wówczas roboty internetowe napotkawszy taki link przekazują jemu cześć wartości strony, na której taki link się znajduje.
W ten sposób, jeśli jest to link do twojej strony czy bloga, umieszczony na innej stronie czy blogu, to otrzymujesz cześć wartości PR (Page Rank = Ranking Strony) tej innej strony. W zależności od wartości tej innej strony, zwiększa to pozycję twojego bloga w rankingach w wyszukiwarkach internetowych.
Jeśli dany blog używa atrybutu nofollow, to taki link nie będzie uważany przez roboty za link zwrotny.
Aby do końca wyjaśnić to zagadnienie, poniżej znajdziesz listę największych wyszukiwarek internetowych oraz, jakie jest ich działanie, gdy napotkają link o atrybucie nofollow:
- Google podąża za linkami nofollow, ale nie przekazuje części wartości danej strony takim linkom wychodzącym.
- Yahoo podąża za linkami nofollow i wyłącza takie linki z wszelkich kalkulacji w rankingach.
- Bing może podążyć za linkiem nofollow, bądź nie. Wyłącza takie linki z wszelkich kalkulacji w rankingach.
Czy zatem są jakiekolwiek korzyści z zostawiania linków o atrybucie nofollow
Nofollow nie powstrzymuje robotów wyszukiwarek internetowych do odwiedzenia twojego linku i zaindeksowania czy zbadania twojej strony. Również inne osoby, które czytają dany artykuł zawierający link do twojej strony, gdy zobaczą odnośnik do twojej strony mogą kliknąć na twój link. Oczywistym jest, że w ten sposób możesz powiększyć grono czytelników własnego bloga.
Jak nadać linkom odpowiedni atrybut
W zakresie stron opartych o WordPress, sprawa przedstawia się tak, że wszystkie linki, które umieszczasz w treści wpisu na blogu czy stronie, uzyskują domyślnie atrybut dofollow. Natomiast w zakresie sekcji komentarzy sytuacja przedstawia się odwrotnie. Tutaj wszelkie linki (łącznie z tymi podpiętymi pod nazwę użytkownika, jako adres strony osoby zostawiającej komentarz) uzyskują domyślnie atrybut nofollow.
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy używasz:
- pluginu CommentLuv, który nadaje pozostawionemu w treści komentarza głębokiemu linkowi atrybut dofollow oraz
- pluginu Dofollow, który usuwa określenie nofollow z całej sekcji komentarzy.
Jak zmienić domyślną strukturę linku
Chcąc co nieco zaingerować w strukturę linków wychodzących z twojej strony, a umieszczanych przez ciebie w treści wpisu na blogu czy stronie, pozbawiając takiego linku atrybutu dofollow, powinieneś w wersji html twojego tekstu podczas jego edycji umieścić następujący kod:
rel=”nofollow”
W wersji html, taki link przybierze wygląd:
<a title=”Przeczytaj więcej” rel=”nofollow” href=”http://www.thesmania.com” target=”_blank”>Thesmania z Thesis</a>
Natomiast dla czytelników twojego bloga wyświetli się on jak każdy inny link:
Thesmania z Thesis
Jak sprawdzić atrybut linku
W tym zakresie pomoże ci doskonała również darmowa wtyczka do Firefox
Wskazówka:
Umiejętne określanie atrybutów linkom wychodzącym z twojej strony może przynieść wiele korzyści zarówno tobie jak i twojej stronie, jeśli ważna jest dla ciebie optymalizacja strony.
Pamiętaj jednak, że choć z jednej strony pozbawianie wszystkich linków atrybutu dofollow może wpłynąć na polepszenie się pozycji twojej strony w wyszukiwarkach, to z drugiej jednak strony może się to okazać wcale nie tak korzystne z punktu widzenia nawiązywania relacji z innymi Blogerami. W Internecie, umiejętność współpracy i budowania dobrych relacji zarówno z innymi blogerami jak i odwiedzającymi twojego bloga jest na wagę złota. Z pewnością chcesz również, gdy wzmiankuje się o twoim blogu czy stronie na innej witrynie, aby taki link nosił atrybut dofollow.
Przemyślenia i wnioski pozostawiam dla ciebie 🙂
Mariusz Kołacz
20 lutego 2011, 10:25 pm„może wpłynąć na polepszenie się pozycji twojej strony w wyszukiwarkach”
Z jednej strony tak z drugiej nie. Strony gdzie wszystkie linki wychodzące są objęte w nofollow mają niewielki PageRank, na szczęście on nie jest już kluczowym elementem.
Stronom którym nie ufam zwykle nadaje atrybut nofollow, jest to zabezpieczenie przed „negatywnym sąsiedztwem”, zaś inne wartościowe, a w szczególności takie, które są powiązane tematycznie z danym artykułem daję jako dofollow.
Justyna
20 lutego 2011, 11:25 pmWitaj Mariusz,
dziękuję za Twoje, jak zawsze, wartościowe uwagi!
W moim przypadku, nawet, jeśli dana strona jest powiązana z artykułem, to ja nie zawsze daję jej atrybut dofollow. Strony potężne, takie jak Facebook, Twitter i inne podobne nie zyskają za wiele na moim linku i nie ma to dla nich takiego znaczenia, za to, ma to znaczenie dla mojej strony. Więc w tym przypadku z reguły dodaję nofollow.
Bane
1 lutego 2013, 6:31 pmA moim zdaniem to lekka przesada, bo np tak jak w tym przypadku ze strony Evive kieruje do Ciebie link z komentarza, który jest nofollow, czyli to by miało wskazywać wyszukiwarkom, że strona Ci nie ufa?
Kiedyś nofollow miało całkiem inne założenie, bo 10 lat temu, a nawet wcześniej była po prostu inna mentalność internautów – to na pewno wiecie. Jak się z czasem okazało ten atrybut jest przestarzały.
Ja sądzę, że Google nam o wielu rzeczach nie mówi. Twierdzicie, że nf nie przekazuje mocy – zróbcie prosty test gdzie linkujecie z 10 mocnych domen z linkiem nf na średnią frazę. Wskoczy nie tylko pozycja (może nieznacznie), ale z czasem też PR, więc jak to wytłumaczyć?
Bane recently posted..Konto w Alior Bank
paweł
11 sierpnia 2012, 1:18 pm…wobec tego co ma znaczenie, jeśli PR już nie jest kluczowym elelmentem w określaniu wartości strony?
Mariusz Kołacz
20 lutego 2011, 11:43 pmHmm… rozumie ale właśnie tutaj cały kruczek jest, że wartość strony oceniana jest nie tylko po zawartości oraz liczbie linków prowadzonych do niej, ale także jakości linków wychodzących. W ostatnim czasie bardzo dużo artykułów na ten temat przeczytałem i rzeczywiście, jeżeli powiąże się ze sobą pewne fakty, tak może być i to do jakich stron linkujemy może być brane pod uwagę podczas ustalania wartości naszej strony oraz pozycji w rankingu. Algorytmy się zmieniają, pozycje w SERPie także, nie wiadomo co będzie w przyszłości 😉
Jeszcze inną kwestią jest, że przepływ PageRank, który blokujemy linkami nofollow do stron wychodzących nie przenosi się na inne linki znajdujące się na podstronie, on wyparowuje niestety, więc my na tym praktycznie nic nie zyskamy dlatego wcześniej przytoczyłem, że widzę tylko dwa ważne argumenty w nadawaniu odsyłaczom atrybutu nofollow, pierwszy to zabezpieczenie się przed złymi stronami (lub o wysokim stopniu ryzyka), drugi to strony nietematyczne, kompletnie nie związane z poruszanym tematem w artykule.
Nietematyczność – wiadomo o co chodzi 😉 Natomiast pisząc „złe strony” oraz „wysokie ryzyko” mam na myśli witryny, które szczególnie podatne są na ataki i wstrzykiwanie złośliwego kodu. Linkowanie do takiej strony może nam tyko zaszkodzić, jeżeli damy nofollow mamy pewność, że żadne negatywy nie przejdą na nas 😉
Pozdrawiam
doslav
22 lutego 2011, 4:08 pmJak zwykle – dowiedziałem się czegoś nowego (choć ogólnie temat jest mi znany) zarówno z tekstu jak i komentarzy. U siebie do zarządzania takimi sprawami używam „SMu Manual DoFollow”… Na moje skromne potrzeby – w sam raz! 🙂
Tak mi się tylko jeszcze pomyślało, że nie zawsze walka o rankingi, PR i pozycję musi przesłaniać inne wartości, jak choćby wspomniane przez Ciebie budowanie relacji pomiędzy internautami. Jak wszystko w życiu, tak i sposób prowadzenia strony powinien się opierać na zdrowym rozsądku i trzeźwym podejściu których to cech niniejszym Ci gratuluję :))
Justyna
22 lutego 2011, 6:43 pm@doslav
czytałam też jeszcze o innych rozwiązaniach ułatwiających sprawdzanie tych atrybutów. Każdy może coś znaleźć dla siebie 🙂
Bardzo lubię interakcję zarówno na moim blogu jak i na innych. Dziękuję, że bierzesz w niej udział 🙂
Filip
28 lutego 2011, 11:18 pmZnaczenie linków z komentarzy czy to dofollow czy nofollow jest znikome. Działało to jakiś czas temu. W tej chwili Google wyłącza lub zmniejsza do minimum znaczenie linków z komentarzy. Jedyna wartość jaką daje komentarz to przekierowanie odwiedzającego na swoją stronę czy bloga. Wartość pozycjonerska, przynajmniej dla Google, linków z komentarza z bloga jest minimalna.
Justyna
1 marca 2011, 12:44 pm@ Filip, nie sposób nie zgodzić się z tobą, ale tylko w pewnych określonych przypadkach.
To o czym piszesz dotyczy 2 sytuacji:
1. blogów, które posiadają komentarze typu spam, bądź akceptują wszystkie komentarze bez moderacji, w tym spammerskie, z których treści wprost wynika, iż zostały wygenerowane przez roboty i tylko w celu zdobycia linków. Takie komentarze nie wnoszą nic dobrego do danego bloga, wręcz przeciwnie, ich akceptowanie jest z reguły fatalne w skutkach, chociażby poprzez fakt złej reputacji linków umieszczanych w tych komentarzach. Takie blogi nie są postrzegane jako wartościowe dla Google, więc link tam zostawiony, nawet z atrybutem dofollow nie ma praktycznie żadnej wartości pozycjonerskiej.
2. blogów, które tylko i wyłącznie powielają treść zasysaną z innych blogów. Takie blogi również nie przedstawiają wartości dla Google i w konsekwencji linki tam zostawione w sekcji komentarze, nawet z atrybutem dofollow nie mają wartości pozycjonerskiej.
W pozostałym zakresie bloggerów tworzących nową i wartościową treść na swoich blogach oraz akceptujących wartościowe komentarze (linkujące do bezpiecznych stron), to każdy pozostawiony tam link z atrybutem dofollow ma swoją wartość, zależną oczywiście od PR danej strony, na której się znajduje komentarz.
Jeśli informacje, o których piszesz, to oficjalne stanowisko Google w tym zakresie, proszę o link do tego źródła. Zarówno ja, jak i czytelnicy mojego bloga będą ciekawi więcej dowiedzieć się na ten temat 🙂
Mariusz Kołacz
8 marca 2011, 9:56 am@Filip, ja nie mogę się z tym zgodzić. Masz rację że linki z komentarzy są mniej wartościowe, ale bynajmniej nie przez reperkusje Google tylko z uwagi na sam charakter pojawienia się odsyłacza. Jak wiesz najbardziej wartościowe są linki zawarte w tekście – kilka zdań a w nich link do powiązanej tematycznie strony. Natomiast w przypadku komentarzy mamy do czynienia zazwyczaj z chronologicznym pojawianiem się linków, wpierw tekst => później wartościowy odsyłacz dofollow. Jakby na to nie spojrzeć odsyłacze dofollow wywierają wpływ na pozycjonowanie nawet te z komentarzy bez względu na to czy będą oblane tekstem czy nie.
Wady linków w komentarzach to głównie:
a) Duża ilość linków
b) W treści linki zwykle posiadają atrybut nofollow przez co są bezużyteczne
c) Na blogach z KeywordLuv czy CommentLuv (blogi z dofollow) widoczna chronologia pojawiania się odsyłaczy.
Natomiast te wady które uwzględniam nie są przeszkodą w pozycjonowaniu, każdy link dofollow wywiera wpływ na pozycjonowaną stronę, jaki to wpływ? A to już uzależnione jest od wielu czynników, nie tylko tych widocznych gołym okiem które przytoczyłem wyżej oraz tych które przytoczyła Justyna (zresztą także bardzo trawne spostrzeżenia, które warunkują jakość odsyłaczy).
Pozdrawiam
Mariusz
Krzysiek
23 marca 2011, 11:12 pmA jak to jest w takim przypadku – mam wtyczkę seo smart links, która linkuje tagi. Czy powinno to być robione na nofollow?
Justyna
24 marca 2011, 11:34 pm@ Krzysiek Nofollow dla tagów
Sławek
16 września 2011, 7:38 pmCiekawe informacje. Myślę, że każdy link w jakimś sensie może być pomocny. Albo zwiększa ruch na blogu, albo wpływa na pozycję w wyszukiwarkach.
Sławek recently posted..MLMGlobalSystem
Justyna Bizdra
23 września 2011, 9:40 pm@Sławek, tak jak najbadziej.
Dziękuję za Twój komentarz.
Łukasz Więcek
28 września 2011, 7:29 pmJa u siebie stosuję wtyczkę „sMU DoFollow” i ręcznie nagradzam autorów ciekawych komentarzy linkami dofollow 🙂
GR Coaching
4 października 2011, 11:37 pmPrzydałby się jeszcze artykuł o linkowaniu wewnętrznym wraz z ustawieniem atrybutów dofollow i nofollow, korzystając z Twojej ogromnej wiedzy Justynko.
Na pewno przeczytam jako pierwszy 🙂
GR Coaching recently posted..Jak działa coaching
Justyna Bizdra
5 października 2011, 5:20 pm@ GR Coaching, dziękuję za ciekawą sugestię;)
lios
22 października 2011, 12:52 amTak się ostatnio zacząłem zastanawiać nad ilością linków do follow jaką trzeba zostawić by zaczeły odgrywać jakąś rolę w pozycjonowaniu. Czy będzie to liczone w 100 czy też powinienem liczyć w 1000. No i czy warto zostawiać np. 20 linków w jednym forum, a może ze stron tematycznie powiząnych z pierwszych na liście Google
lios recently posted..Znaczenie obrzędowości w codziennym życiu człowieka.
Łukasz Kamiennik
19 listopada 2011, 11:49 amWarto dodać, że algorytmy Google biorą pod lupę strony i blogi, którym brakuje równowagi: czyli np. kiedy 98% backlinków to „dofollow”, wówczas zachodzi podejrzenie o stosowanie zakazanych przez firmę praktyk.
Podobnie kiedy większość linków pochodzi od stron stawianych na tym samym skrypcie, np. SEOkatalog.
Wniosek? Powinno się stawiać na RÓWNOWAGĘ. : )
Łukasz Kamiennik recently posted..6 witalnych recept na zwiększenie skuteczności tekstu reklamowego
jazzgot
14 grudnia 2011, 1:32 amDzięki za konkretny i wartościowy artykuł. Nie do końca jednak zrozumiałem czy kiedy link nie ma atrybutu rel to jest to równoznaczne z tym jakby miał dofollow?
No i fajnie wiedzieć o istnieniu wtyczki, która pozwala na zarządzanie rel na blogu. Czasem warto nagrodzić wartościowy komentarz jak ktoś nie używa CommentLuv 🙂
jazzgot recently posted..I tak nie uwieżysz w ten procent.
Justyna Bizdra
25 grudnia 2011, 8:52 pm@jazzgot, w przypadku stron opartych na Wordpress domyślnie jest tak ustawione, że w zakresie body strony, linki mają atrybut dofollow, zaś w zakresie komentarzy nofollow. Mam nadzieję, że moja odpowiedź wyjaśnia tą kwestię dla ciebie.
forex
19 grudnia 2011, 1:13 pmTo bardzo wiele wyjaśnia. Dziękuję
forex download
25 grudnia 2011, 11:43 pmSzczęśliwego Nowego Roku!
Gdzieś czytałem, że linki z jednej strony są liczone jako jeden link.
Robson wordpress
31 grudnia 2011, 11:52 amRaczej nie bo google zlicza liczbę linków z danej domeny i do ilu podstron linki prowadza, a swoje twierdzenie opieram na to co widzę w http://www.google.com/webmasters/ odnośnie mojej domeny.
Robson wordpress recently posted..Linux vs Windows
Helena0611
21 marca 2013, 10:10 pmJest to dla mnie bardzo skomplikowane. Chyba zapiszę się na kurs komputerowy.
citizenship
5 stycznia 2012, 8:30 pmTrochę mi się wydaje, ze moda linkowania prowadzi do plątaniny bezsensownej informacji i co za tym idzie liczonych w milionach bezwartościowych stron (z punktu widzenia informacji). Z tego względu często wolę wyszukać informację na DMOZ, gdzie jest wszystko ułożone.
Fotografia
8 stycznia 2012, 3:39 amA to dobrze wiedzieć co jest co. Z tego co widzę np linki w komentarzach są nofollow
Adrian
26 stycznia 2012, 6:50 pmHey. Bardzo intersujacy artykul. Ja wciaz szukam rozwiazan, aby zwiekszyc traffic na mojej stronce Jakies pomysly, bo w pisaniu artykulow nie jestem dobry ?). Wiekszoc linkow na mojej stronie jest no follow, bo to zwieksza moc mojego seopressor. Ja z kolei opieram sie na linkach w komentarzach. A teraz pytanko – po jakim czasie moze podskoczyc pagerank?
Dzieki
Adrian recently posted..Bubble Hunter
Car
28 stycznia 2012, 1:06 amGeneralnie linkowanie jest czasochłonne a używanie programów uszkadza ranking (linkowanie do stron tymczasowo, złe strony itp). Im więcej wiem tym mniej rozumię. Im więcej umię tym mniej to działa. A latka lecą…
Okazje
11 lutego 2012, 5:31 amWszystko ładnie pięknie tylko na jakich przykładach opisany jest cały artykuł – spotkałem się z artykułami w sieci które mówią że linki nofollow mają lepszy wpływ na wyniki wyszukiwania niż dofollow – testy przeprowadzone na 2 domenach z taką samą treścią strona linkowana nofollow uzyskała lepsze wyniki – niewątpliwie należy samemu podejmować decyzję i przeprowadzać osobiste testy i wyciągać wnioski.
postcard
26 kwietnia 2012, 2:44 pmMyślę, że to ważne aby rozróżniać dofollow i no. Ale niektórzy twierdzą, że nie warto tworzyć problemu.
Mirek
29 kwietnia 2012, 6:38 pmJak zaznaczyłaś bardzo ważna jest współpraca blogerów. Ci którzy ustawiają nofollow postępują trochę egoistycznie. Z drugiej strony biznes jest biznes 🙂
Mirek recently posted..Jak przygotować się do napisania dobrego listu sprzedażowego?
Budujek
29 maja 2012, 12:00 pmByło już wiele testów, które wykazały bezużyteczność w SEO tych drugich. Jednak warto je posiadać bo to w końcu zróżnicowanie, które z oczywistych względów się przydaje.
Łukasz
6 czerwca 2012, 9:46 pmZainstalowałem wtyczkę i może przypadkiem uda się odkryć stronę z dofollow 😉
Łukasz recently posted..Zmiany w programie partnerskim Chomikuj
Adi
21 czerwca 2012, 7:49 pmZainstalowałem wtyczkę i wszystko fajnie pokazuje ale gdzie jest opcja, żeby pokazywało czy na danej stronie w komentarzach jest dofollow czy nofollow?
Justyna Bizdra
22 czerwca 2012, 1:16 pm@Adi,
dzięki wtyczce każdy link nofollow jest wyświetlany na czerwono. Czy u ciebie wtyczka działa w sekcji body, ale już nie w sekcji komentarzy?
Adi
22 czerwca 2012, 9:44 pmPo załączeniu wtyczki wszystkie linki na twoim blogu są przekreślone. Nie ma nigdzie koloru czerwonego. A dlaczego przy zaznaczeniu wtyczki „commentluv” wyskakuje taki komunikat:”A feed could not be found at . A feed with an invalid mime type may fall victim to this error, or SimplePie was unable to auto-discover it.. Use force_feed() if you are certain this URL is a real feed.
CommentLuv badge”
Justyna Bizdra
23 czerwca 2012, 11:53 am@Adi,
coś działa nie tak w takim razie. Spróbuj innego pluginu, np. SEO4FireFox.
W zakresie CL odpowiedziałam tobie w innym komentarzu.
Adi
27 czerwca 2012, 12:39 pmDziękuje za wszelkie odpowiedzi.
Pawel
12 lipca 2012, 11:31 amCiekawy blog. Będę częściej tu zaglądał. Pozdrawiam.
Adzik
20 lipca 2012, 12:37 pmSam mam u siebie zainstalowaną wtyczkę CommentLuv ale coś komentarzy nie przybywa za dużo. Będę musiał popracować jeszcze trochę nad blogiem. Dzięki za artykuł
Adzik recently posted..Dowód rejestracyjny – wzór, oznaczenia, legenda, opis
Szablony allegro
9 sierpnia 2012, 1:43 pmOk zobaczymy jak mi pójdzie póki co dziękuje wielkie dzieki :))
Kurski
15 sierpnia 2012, 5:40 pmMam jeden link na jakiejś domenie a Google często wyświetla że mam ich dużo więcej na web tools, choć nie pokazuje tego w wynikach na search engine. Ciekawe o co chodzi.
Radek
31 grudnia 2012, 9:22 amGoogle niby broni się przed naturalnym pozycjonowaniem dając tą możliowość tylko tym co robią na tym kasę …hmm?
Karol
16 stycznia 2013, 4:59 pmDobrym sposobem jest dodawanie linków nofollow do miejsc, gdzie pozostawiamy swoje linki bo wtedy nie podnosimy ranku innej stronie ale przekazujemy robota dalej, żeby trafił na naszą stronę
Karol recently posted..Znamy specyfikacje Xbox Next?
Anka
1 maja 2013, 2:21 pmJa również mam problem z wtyczką Comment Luv, ale nie u siebie. Tu akurat wszystko działa dobrze, ale na innych blogach wyskakuje mi komunikat „A feed could not be found…” Myślałam, że to u mnie na blogu jest błąd, ale nie potrafię go znaleźć. Wpisując inny blog wszystko jest w porządku, więc nie wiem, w czym rzecz. dalej rozwiązania.
Anka recently posted..Twardość wody i sposoby jej usuwania
Windykacja
23 maja 2013, 3:46 pmNa amerykańskich forach często wspominają o rozbieżnościach z wtyczką firefox a innymi sposobami na sprawdzanie dofollow
Windykacja recently posted..Windykacja Szczecin
Linki
28 maja 2013, 2:41 pmLinki dofollow są mocniejsze, ale i trzeba zdobywać linki nofollow, żeby wyglądało naturalnie. Ważne są też linki nofollow z mocnych stron, wówczas przekazują one ich trust rank, bez page rank. Najlepiej mieć swoja listę mocnych linków i nią się posługiwać 🙂
Pewny siebie
5 lipca 2013, 9:52 amA ja jestem pewien, że to co wiemy my i to co nam się wydaje na temat linków nofollow i dofollow, niewiele się ma do obecnego algorytmu, który zapewne stale jest usprawniany i raczej nie przykłada dużej wagi do kwestii typowo technicznych. Google chce być jak najbardziej user friendly – pomyślcie, czy przeciętny Kowalski, któremu podoba się jakaś strona internetowa, będzie rozróżniał df i nf? Raczej nie – wrzuci ją na Facebooka, na swojego bloga, może do stopki na forum i to jest moim zdaniem naturalne, a przynajmniej powinno być. Druga sprawa to kwestia popularności strony. Jak ma się df i nf kiedy dostajemy link z mega popularnej strony, a w dodatku z artykułu który znajduje się na jej stronie głównej. Czy Google stwierdzi „eeee, to jest nofollow, to nie podnosimy mu pozycji” 😉 Ciężko jednoznacznie stwierdzić.
Pewny siebie recently posted..Jak zwiększyć pewność siebie
Maciek
30 sierpnia 2013, 9:23 pmNofollow przekazuje TR zatem warto pozyskiwać takie linki:) Szczególnie z mocnych domen!
Kursorium
6 października 2013, 4:17 pmPo przeczytaniu całego artykułu i komentarzy zastanawiam się, czy umieszczanie komentarzy na innych blogach w dużych ilość w zrównoważonej liczbie dofollow i nofollow ma mniej więcej podobne znaczenie w pozycjonowaniu co umieszczanie odpowiednich odnośników do strony na forach. Na forach w większości przypadków te linki znajdują się w sygnaturze, więc mi się wydaje, że wartość jest podobna, ale jaka jest wasza opinia?
Kursorium recently posted..Darmowe kursy – kto je tworzy?
Ebuyer
16 października 2013, 2:18 pmGeneralnie rozróżniam do- i no- follow. Tylko czy to teraz aż takie istotne jak google zmienia procedury i strona z 5 linkami ma 3pr a z 450 – 0pr
wczasowicz
12 grudnia 2013, 1:51 pmDokładnie coś w tym jest 😉
Kamil
22 marca 2014, 4:31 pmMyślę, że każdy początkujący powinien trafić na ten artykuł, świetnie wyjaśnione czym są linki dofollow i nofollow 🙂 A to bardzo przydatna, wiedza dla osób początkowych.
Kamil recently posted..Jak zainstalować wordpress na serwerze Gvo.
giay nam
14 kwietnia 2014, 11:41 amMyślę, że to ważne aby rozróżniać dofollow i no
Mateusz
22 czerwca 2014, 10:27 amUzupełnianie profilu linków tymi „natralnymi” nofollow to fajne odprężenie po tych wszystkich idealnie dopieszczanych odpowiednimi anchorami dofollow 🙂
Mateusz recently posted..Zdjęcie z puszki
Asia3city
21 listopada 2014, 12:31 pmSuper, w końcu ktoś po babsku wytłumaczył i zrozumiałam 🙂
Asia3city recently posted..Kartki pachnÄ ce pomaraÅczÄ
Stanislaw
9 sierpnia 2015, 5:19 pmBardzo przydatny artykuł tak czy inaczej najlepiej pozycjonowac naturalnie czyli niech ludzie reklamuja strone na swojej stronie pozdrawiam
Pablo
20 listopada 2015, 1:38 pmChyba zrozumiałem mniej więcej jak działają linki dofollow i nofollow, ale proszę mi powiedzieć jakiego typu są linki, które przypisuję do grafiki umieszczonej na marginesie swojego bloga. Czy da się to jakoś sprawdzić? Niestety nie znam się na HTMLu i korzystam tylko z narzędzia do tworzenia blogów jakie daje blogspot.
Pozdrawiam serdecznie.
Pablo recently posted..Mitologia onkologiczna, czyli: skrajności nikomu nie służą.
OpcjeBinarne
16 stycznia 2016, 8:46 pmŚwietny artykuł o SEO w Polsce! Potrzebujemy więcej tego 🙂 Dzięki!
BHPEX
9 sierpnia 2016, 5:56 pmFajnie pisany blog, dziekuję.
Nie znalazłem natomiast informacji na temat linków na własnej stronie internetowej. Przykładowo sklep, powinniśmy umieszczać linki dofollow, nofollow, czy lepiej jest wcale linków nie umieszczać?
Justyna Bizdra
4 września 2016, 4:49 amLinki wewnętrzne dofollow.